
Wisła odcinek dolny (Toruń - Gdańsk)
W dolnym odcinku „strome skarpy doliny Wisły, przebijającej się przez pomorskie moreny, koncentrują nurt i tworzą mu pyszne, zielone ramy, wypracowane snycerskim dłutem geologii polodowcowej. Drobne strumienie zerodowały stoki wysoczyzny, żłobiąc liczne parowy, kotły, wąwozy. W nich małe rezerwaty przyrody, chroniące ciepłolubną florę stepową... Z lasów pozostały szczątki, niewielkie kępy, ale ich drzewostan składa się z malowniczych lip, grabów, jesionów i wiązów. Wierzby zostały na Mazowszu”, z którego jednak rozpoczynamy drugi etap podróży, by wkrótce wkroczyć na tereny przez stulecia zajmowane przez Zakon Krzyżacki.
„Są to piękne ziemie. Powiedzmy szczerze i bez szowinistycznego zacietrzewienia, że przyozdobili je także ci okrutni Krzyżacy, bo umieli ładnie budować z cegły oraz wpasowali do gotyku pewne elementy architektury orientalnej, podpatrzone w Ziemi Świętej. Sprawiedliwie wyrzuciliśmy ich z Pomorza, ale oddajmy też sprawiedliwość urodzie ich zamków, które od dawna zrosły się z polskim pejzażem”