2008 – Vistuliada z Wojciechem Giełżyńskim

2008 – Vistuliada z Wojciechem Giełżyńskim

Hamburka i „Moja prywatna Vistuliada” Wojciecha Giełżyńskiego, w towarzystwie Żeglugi Wiślanej, po 28 latach powróciły na wiślany szlak.


W ramach naszego autorskiego projektu żeglugowego zrealizowaliśmy z Wojciechem Giełżyńskim wspólne przedsięwzięcie. Korzystając z obecności płynących obok jachtów, spłynęliśmy Wisłą do Gdańska. Nasza trasa była jednak trochę dłuższa, gdyż rozpoczęła się nie w Krakowie (gdzie startuje do pierwszego etapu Żegluga Wiślana), lecz podobnie jak miało to miejsce podczas spływu w 1980 roku, z okolic Oświęcimia. 
Na szczęście nie wszystkie hamburki odeszły w zapomnienie wraz z poprzednią epoką i udało nam się znaleźć całkiem sprawny technicznie egzemplarz na przystani WTW w Warszawie. Jednostka wymagała pewnych poprawek i reparacji, których dokonali miejscowi szkutnicy. W tym miejscu nie sposób pominąć osoby, które nam pomogły – Zarząd i działaczy WTW, a przede wszystkim pana Jarka Wolskiego – SERDECZNE PODZIĘKOWANIA! Przy okazji nasz rejs uświetnił jubileusz 130-lecia klubu.
Owocem rejsu hamburką odbytego wspólnie z Wojtkiem Giełżyńskim jest książka – kontynuacja „Mojej prywatnej Vistuliady”, swoistej wiślanej biblii, cytowanej przez większość reporterów, nieprzerwanie po dziś dzień. Z książki tej również ja chętnie korzystam, o czym możecie się Państwo przekonać czytając strony www Żeglugi Wiślanej. Powiem więcej, „Vistuliada” stała się dla mnie nawet inspiracją do działania i rozpoczęcia tego niezwykłego projektu żeglugowego.
„Moja powtórna Vistuliada”, bo taki tytuł nosi nowa książka Wojciecha Giełżyńskiego, dostępna jest na rynku od przełomu jesieni i zimy